23-10-2019, 15:50
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Oct 2013
Miasto: Poznań
Posty: 22 357
|
|
Hejka moi mili.
Dzisiaj jestem wykończona.
Kupiłam router i go instalowałam.
Cosik źle zrobiłam i poprosiłam syna o pomoc.
Ło matko i córko to on mnie tak wykończył.
Maruda, jakich mało,
skorzystał z podpowiedzi działu technicznego,
co też sama mogłam zrobić.
Mam w głowie miszmasz i jeszcze dzięciołki.
Małgosiu,
mąża jeszcze o 14,00 nie było w domu?
Wybaczcie, ze do nikogo się nie odezwę,
ale nie mam sił.
|