Wątek: Teraz kobiety
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #212  
Nieprzeczytane 24-09-2012, 09:33
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Cytat:
Napisał Alunia
Przyznaję, że już się pogubiłam w tej dyskusji!
Przeczytałam cały wątek, umiem czytać ze zrozumieniem, ale też się pogubiłam.


Cytat:
Kto nie rozumie jak trudno kobietom wyrwać się z zaklętego kręgu życia z „przemocowcem”, ten nie rozumie mechanizmów rządzących współuzależnieniem i lepiej aby się nie wypowiadał na ten temat!
Aluniu, a jeśli ktoś rozumie cały problem, wie, widział, zetknął się, pomagał - a nie chce o tym pisać? Dlaczego nie może spokojnie powiedzieć, że ma inne zdanie - niż większość użytkowniczek - na temat kongresu, narad, działania kobiet? Czyli odnosi się ogólnie do tematu wątku, jakim jest Kongres? Dlaczego przeczyta (skrótowo rzecz ujmując), że "nie podoba ci się kongres - nie rozumiesz problemu"?



Złośliwości, podśmiewajki... Padły z tak wielu stron...
Można je traktować jako trollowanie, ale może warto sprawdzić, czy nie zostały sprowokowane formą niektórych wypowiedzi.


W ogóle z przykrością stwierdziłam już dość dawno, że od pewnego, długiego czasu nie da się rozmawiać na forum o sprawach poważnych poważnie. Króluje czytanie bez zrozumienia, personalne uwagi, chęć dobicia tego, który ma inne zdanie, zamykanie dyskusji stwierdzeniem, że "moja prawda jest prawdziwsza, bo mojsza".


Zaswędziała mnie klawiatura, ale nie podejmę już dalszej dyskusji, bo real mi nie pozwoli, czas wolny skrócił mi do minimum.

Życzę rozmawiającym w tym wątku odkopania rozmowy z zaspy (ziębi!!!!), w której utknęła, i więcej chęci zrozumienia, co napisał adwersarz, niż chęci dokopania mu.
Odpowiedź z Cytowaniem