Wyświetl Pojedyńczy Post
  #187808  
Nieprzeczytane 05-03-2021, 08:24
wietrzyk's Avatar
wietrzyk wietrzyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Dolny Sląsk
Posty: 4 325
Domyślnie

witaj Irenko ale super,ze jest kawa...biorę rurki.....wszystkie....

ciekawa jestem Twojej opinii o książce Grabowskiej Lot nisko nad ziemią i uważaj na te dziki..

we Wrocławiu troszkę się ochłodziło. Ale nadal jest ciepło..z pewnością jest przesilenie wiosenne i czujemy zmęczenie ..a poza tym zmęczenie tą pandemią już wszyscy odczuwają..chcą żyć jakby jej nie było...ale nadal jednak mamy ograniczenia.Jedni się stosują inni nie.Jedni bardzo lekceważą inni nadmiernie przesadzają Nie ma jakiegoś idealnego wyjścia. Właściwie to nie wiemy na czym stoimy..szczepionki to tez jakiś wielki bajzel...Ludzie są rozdrażnieni...złośliwi...dlatego ja jak najdalej od polityki i tego całego szczucia...bo kto z kim przestaje....Wychodzę z założenia że muszę sobie pewny sprawy dzielić na ważne, obojętne i całkiem nieważne..wtedy wiem jak mam żyć.Po co tracić energie na to co jest mi obojętne...albo całkiem nieważne...Lubie ludzi empatycznych, serdecznych...i przede wszystkim taktownych i dyskretnych...i takich szanuję..ktoś kto żyje dopiekaniem innym..robieniem złośliwości pokazującym jakieś nieuzasadnione niechęci..staje się dla mnie obojętny.

Dziewczyny każdy dzień jest inny...trzeba po prostu próbować ogarnąć to złe samopoczucie, złe nastroje....idzie wiosna...będzie słońce, będzie lepiej...też mam takie momenty,ze tylko pod kocyk i książka. Wczoraj poszłam na spacer do Rynku...od razu inaczej choć pusto i troszkę smutno.







Odpowiedź z Cytowaniem