Cytat:
|
Napisał Martyna321
Witam !
Lulko, PRZEPIĘKNE zdjęcia !
Mój "zbiór" zdjęć z Wersalu to tylko te cztery "biedule".
Byłam wtedy zrobiona na kasztanowo-rudo. Przypomnę że, było to ponad trzy dekady temu.
|
Martyno, dziękuję.
Fajne zdjęcia, dzięki, że się podzieliłaś, ważne, że masz pamiątkę
Obiecałam wioskę Marii Antoniny...to maszerujemy przez takie ogrody
Do malowniczej wioski Marii Antoniny, Hameau de la Reine, położonej wśród łąk w północno-wschodniej
części pałacowego parku, dociera niewielu turystów, bo trzeba pokonać sporą odległość.
Na tych, którzy jednak tam dotrą, czeka niezwykła nagroda – sielski krajobraz rodem z barokowej francuskiej wioski, wybudowanej przez architekta Richarda Miquego w 1787 roku.
Królowa odnalazła tam spokój, którego brakowało na dworze głównego pałacu.
Wcale się nie dziwię, bo po przepychu Wersalu, to prawdziwy oddech wśród pięknych łąk i sielskiej przyrody.
Została zbudowana niedaleko pałacyku Petit Trianon w Wersalu, który Maria Antonina otrzymała od swojego świeżo poślubionego męża, Ludwika XVI po wstąpieniu na tron.
Pamiętajmy, że królowa miała wtedy dziewiętnaście lat.
Wioska była azylem królowej, która zrzucała tu ciężkie królewskie krynoliny, przebierała się w lekkie stroje i udając pasterkę pasała owce w otoczeniu dam dworu.
Zapraszała tylko zaufane osoby z którymi miło spędzała czas, spacerując nad brzegiem jeziora i tańcząc
przy dźwiękach małej plenerowej orkiestry.
cdn.