Dobry wieczór
Zła jestem.Noga mnie boli,smaruję, jem prochy i czekam co będzie dalej. Są dwa wyjścia albo przejdzie albo nie przejdzie.
Jutro muszę wyjść załatwić parę ważnych spraw.Może się uda.Dzisiaj nie dałam rady.
Mam chociaż chwilę przyjemności z Wami w kawiarence.Cieplutko,przytulnie i nawet kawę podadzą. Dziękuję.
Werciu nie masz łatwo.Ale wszystko minie i mam nadzieję,że na wiosnę będziesz jak nowa.
Nineczko postaw to towarzystwo do pionu.To się nie mieści w głowie.Co to za opieka?
U nas też zimno potwornie.Jak ja nie lubię zimy brrrrrrrrr.
Miłego wieczoru
__________________
Ewa
|