20-02-2019, 13:46
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jan 2016
Miasto: Warszawa
Posty: 4 935
|
|
Dzień dobry
W kawiarence pusto,ciemno i zimno.
Ja niestety musiałam odespać dwudniowy maraton imprezowy.
Wczoraj jeszcze odwiedziłam moją przyjaciółkę z połamaną nogą.
Jest po operacji założyli jej szynę bo niestety złamania były w trzech miejscach i bez usztywnienia krzywo by się zrosło.
Cierpi, nie może chodzić ponieważ wtedy ból się nasila.
Ale to dopiero tydzień od operacji więc z każdym dniem powinno być lepiej.
Dzisiaj nigdzie nie wychodzę i przygotowuję się duchowo i fizycznie do następnej imprezy w sobotę.
Tam to już będzie prawdziwy bal z tańcami.
Teraz zabieram się za racuszki z jabłkiem bo naszła mnie ochota.
Wszystkich pozdrawiam cieplutko. Chorutkim życzę siły i szybkiego powrotu do zdrowia.
Zapraszam na popołudniową kawusię i coś na osłodę tego szarego dnia.
__________________
Ewa
|