Wątek: Beznadzieja
Wyświetl Pojedyńczy Post
  #30  
Nieprzeczytane 19-10-2011, 21:18
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Cytat:
Napisał toska511
Witam wszystkich,moje zycie wyglada beznadziejnie siedze w domu od kilku ladnych lat bez pracy na wylacznym utrzymaniu meza tyrana ktory mnie dreczy psychicznie,okazalo sie ze przyjaciele sie wykruszyli a ci co zostali tak naprawde wcale przyjaciolmi nie sa,nie mam nawet fajnej kolezanki z ktora mogla bym zwyczajnie porozmawiac o babskich sprawach,.Nie wiem czy ze mna jest cos nie tak?ze tak poukladalo mi sie beznadziejnie zycie.Nie potrafie juz sie usmiechac dazyc do czegos zwyczajnie nic mnie nie cieszy dzien za dniem mija bezsensownie bez jakiegos wysilku z mojej strony aby to wszystko zmienic a mam dopiero 58 lat a czuje sie zmaczona zyciem jakbym miala 105 lat.Nie mam i n ie potrafie znalesc zadnej motywacji aby cos z tym zrobic wyjsc do ludzi poznac pogos.Odwazylam sie tu napisac bo jestem tu anonimowa nik nie bedzie sie smial kpil a moze?poznam wlasnie tu jakas fajna kolezanke ktora podobnie jak ja chciala by miec kolezanke do zwyklych pogaduszek i czuje sie samotna,bo rodzina jak rodzina ma swoje sprawy nie ma czasu zajmowac sie zrzedzacym rodzicem ani nie chce wiedziec o ich roznych problemach.pozdrawiam wszystkich
Jeszcze raz przeczytajcie ten post i wyciągnijcie wnioski, że tu jest mowa o nieudanym życiu, a nie o żadnej depresji.
Odpowiedź z Cytowaniem