Nawet nie wyobrażam siebie na emeryturze. Być może rzeczywiście nie dożyję. Ale myślę, że jakbym nie znalazł sobie zajęcia to popadł bym w chorobę psychiczną, nie no na pewno bym coś znalazł. Żeby nie popaść w alzheimera można jeszcze grać w gry na komputerze czy na konsolach. Byle się nie zasiedzieć. Kurki to dobry pomysł jest, ja mógłbym mieć też kózkę.