25-04-2018, 21:42
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Włoszczowa
Posty: 24 347
|
|
Helenko,
wiem co czujesz
Też tak bardzo przeżyłam odejście ś.p. Jolitki ...choć znałam Ja tylko wirtualnie,
to jej odejście było dla mnie wielkim szokiem...
Długo też nie mogłam sie ogarnąć po śmierci Kundzi-Lucynki,
znałyśmy się b. dobrze, często mnie przyjeżdżała,
to ona zainspirowała mnie do rękodzieła z papieru... co nadal kontynuuję;
Dla Jej pamięci prowadzę wątek robótkowy przez Nią założony,
tak, jak dalej prowadzimy watek Jolitki...trochę pod inną nazwą ,
ale cały czas w tym samym charakterze ...
więc "Lesniczówka" i jej kominek zapewne też będzie kontynuowana ;
obiecuję znów do Was zaglądać, choć czasu mam niej na seniorka;
Bądżcie z Enią jej dobrym duchem...
a jak Bóg i zdrowie pozwolą może spotkamy się kiedyś w Krakowie
i odwiedzimy Inkę-ni na cmentarzu...bardzo bym tego chciała ;
TRZYMAJCIE się Leśniczanki ..nie rozpaczajcie ...
nasza Gospodyni Leśniczówki odeszła do lepszego świata;
Niech spoczywa w spokoju[*]
__________________
część moich obrazków pochodzi ze stron dostępnych w necie ...
|