Cytat:
|
Napisał Hypatia
Ciekawe, czyli człowiek z powodu zła tkwiącego w nim wymyślił religie?
A zapewne dzięki tkwiącego w nim dobru "wymyślił" ateizm?
A może trzeba uważniej odczytać sentencję przytoczoną przez Ostatka.
Nie religie dzielą ludzi - bo bez względu na wyznawaną religię, ludzie są tacy sami - i dobrzy i źli.
dzieli ich dobro i zło - bo wśród wyznawców każdej religii są ludzie siejący zło i tacy, którzy temu się przeciwstawiają.
A wśród błękitnookich blondynów są tylko dobrzy czy sami źli ?
A może wśród pulchnych Włoszek są tylko swarliwe jędze ?
Każdy powie, jasne że nie wszystkie pulchne Włoszki są swarliwe i nie wszyscy blondyni mają błękitne oczy i gołębie serca.
Czyli tylko oczywistą oczywistością i prawidłowością jest, że każdy ateista jest uosobieniem mądrości, dobroci oraz cnót wszelakich na czele ze skromnoscią i szacunkiem dla innych, np innych niż ateisci ?
O tak, liczne tego przykłady rzucają się w oczy szczegolnie na tym wątku.
|
Nie tylko religie.
Wystarczy zauwazyc, ile zlych rzeczy dzieje sie w swiecie, a to wszystko jest wymyslem i tworem czlowieka.
Jesli ateizm to odrzucenie tezy o istnieniu boga/bogów, to tez nalezy to przypisac czlowiekowi, chyba, ze masz na ten temat inna wiedze.
Mysle, ze przede wszystkim to Ty powinnas uwazniej przeczytac nasze posty, bo nikt tu nigdzie nie pisal, ze wszyscy ateisci sa cacy, a wszyscy chrzescianie sa be, wiec tym bardziej nie rozumiem do czego maja sie niby odnoscic Twoje ironiczne przyklady.
PS. Trudno nie zgodzic sie ze zdaniem, ze religia to wytwór ludzkiej działalności i element kultury. I coraz bardziej mi sie wydaje, ze to nie byla i nie jest bezinteresowna dzialalnosc.