Cały dramat polega na tym ,że u nas NIE ceni sie doświadczenia i jedyne stanowiska proponowane "starcom" w pełni sił przez hurra optymistyczne media to "nowy zawód" typu ochroniarz,kioskarz lub "babcia" do dzieci -JA TAK NIE CHCĘ- bedę dalej uczyć angielskiego i koniec!!!!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
|