Cytat:
Napisał Kalina63
W tym tekście mowa o procentach. Musimy przerabiać 55% swoich śmieci. Nie palić ich tylko segregować. Rozumiem, że jako Polacy nie możemy segregować, więc sprowadzamy posegregowane z Afryki???
Z tego co pamiętam to za Szyszki ten import śmieci się bardzo rozwinął. Płonęły wysypiska, wycinano drzewa. Dodać do tego węgiel z Rosji i mamy dobrą zmianę, dobry klimat.
|
Segregować...iiiii?
Daj sobie odpowiedź, zanim wsadzisz do dyrektywy konkretne nazwisko i walniesz polityką,
a to nie jest ten dział.
Śmieci to globalny biznes; opłacalność jak na narkotykach.
Cytat:
Zakłada się składowisko, a właściwie punkt recyklingu, bo wtedy nie trzeba zgód środowiskowych.
Za jedną tonę właściciel składowiska dostaje od 150 do ponad 1 tys. zł – w zależności od rodzaju towaru.
Śmieci z importu są jeszcze droższe, a najwięcej można skasować za chemikalia z Europy.
|
No i ...pożar. Wszak śmieci to metan,
a metan podobno się łatwo pali i Szyszko ani żaden inny minister także z tych, których wielbiłaś,
nie mieli z tym nic wspolnego.
Może komuś będzie się chciało dojść do spółki ''Revita''
by uświadomić sobie odkąd trwają te unijne biznesy z oszukiwaniem samorządów.
Choć w sumie nie warto.
Uchwalone w 2013 przepisy są nieprecyzyjne,
porządne spółki recyklingowe poplajtowały, przegrywając z mafią przetargi,
więc stąd pożary. 70 pożarów w roku.
My nie Chińczycy, co na śmieciach zbudowali potęgę,
ale tam za takie przekręty śmieciowe była kula w łeb.
Cytat z ''Polityki''.
Cytat:
W Polsce śmieciowy problem stał się jednak nomen omen palący.
Narodziła się prawdziwa mafia, która – jak camorra w Neapolu – przejęła rynek odpadów.
Teraz premier Mateusz Morawiecki zapowiada z nią wojnę i rzuca na front ABW. Propagandowo brzmi dobrze, ale czy okaże się skuteczne?
Rynek odpadów wymaga nieustannej, a nie wyrywkowej kontroli. Brakuje policji ekologicznej. Ktoś musi zlikwidować co najmniej 120 nielegalnie działających w Polsce składowisk. I dopilnować, aby się nie odrodziły.
|
Masz jakąś receptę poza wyjściem z Unii
lub kulką w łeb jak w Chinach,
bo te dwie są na pewno skuteczne?
Segregacja się opłacała w Chinach. Nie do wiary, była...ręczna / vide dokument ''Plasctic China''/.
U nas jak widać nie.
PS. coś na pociechę, wprawdzie niewielką.
W 2015 r. znaleziono w Wielkiej Brytanii ponad tysiąc nielegalnych wysypisk zasilanych śmieciami,
które jakoby trafiły do utylizacji.
Miło było ale żegnam się z tematem.