Wyświetl Pojedyńczy Post
  #14  
Nieprzeczytane 15-11-2007, 19:58
walkiria57's Avatar
walkiria57 walkiria57 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Piotrków Trybunalski
Posty: 217
Domyślnie

Myślę, że to nie kwestia kosmetyków. Jeżeli ktoś przez całe życie miał (z różnych względów ) zaciśnięte usta, to żadna szminka nie pomoże. Żadne botoksy nie usuną zmarszczek złości. Złość zostanie i tyle. Nie wiem, jak to się dzieje, ale od razu widać, skąd pochdzą defekty.

Z dziesięć lat wstecz zostałam poważnie pokąsna przez psa. Nie będę opowiadać okoliczności. Dość, że był to pies przyjaciół, którzy cierpieli z powodu poczucia winy. Miałam i mam pokancerowaną twarz. Czterdzieści szwów na twarzy. Przyjaciele załatwili mi operację plastyczną w Warszawie, odmówiłam. Bo po pewnym czasie, kiedy blizny zbielały, spojrzałam w lustro i stwierdziłam, ze te blizny dodają mi charakteru. Tak zostało.Nie narzekam na brak męskiej widowni. Bo nic sobie z tego nie robię.

Cała historia napaści psa na mnie jest skomplikowana i nie pora na opis sytuacji.

JESTEŚMY, KIM JESTEŚMY i to jest dobre. Makijaż? Tak. Ale żeby nikt nie krzyknął w duchu: "Przebóg, naróżowana!!!".
__________________
Ze swych wad jestem rad, mam ich tyle, co i zalet: w sam raz na wiek, wykształcenie i płeć...
Odpowiedź z Cytowaniem