Witajcie. Buty dobrze wytarłam, by nie zanieczyścić tego dobrze zapowiadającego się wątku. Tyle znajomych buziek, że czuję się dobrze zadomowiona. Trochę tu mało jedzenia i picia, jak na powitalne przyjęcie. Zaczął się weekend, zaserwujcie coś, bo ja trochę mało czasu mam na przygotowanie przyjęcia, ale na degustację wpadnę. Miałam przepakować torbę podróżną i jechać do córki na tydzień, ale trafił się jej wyjazd do Paryża na 5 dni, więc moje odwiedziny trzeba było przesunąć. Tak więc jestem na miejscu i będę do was zaglądać. Miłego wieczoru. Małgosiu, cieszę się z dobrych wiadomości o Lunie.
__________________
Nigdy nie będzie szczęśliwy ktoś,kto zadręcza się myślą,
że inni są od niego szczęśliwsi.
(Seneka)
|