No tak, ja się produkuję, a Tarninka przeleciała mi nad głową.
Oj Tarninko, no cóż takiego wrednego Ciebie dopadło.
Ja myślałam, że jesteś na łonie, a Ty bidulko chorujesz
Byłaś może u lekarza?
Coś za długo to Cie trzyma.
Przytulam
i zdrowia Ci życzę