[Hypatia]

Napisał wankabor

Wy chrześcijanie jesteście gośćmi na naszej słowiańskiej ziemi. Zgotowaliście nam tutaj rzeź, a mimo tego znalazło się dla was miejsce w Rzeczpospolitej.

No cóż, można też stwierdzić, że ziemia jest płaska,czemu nie!
Czy chrześcijanie to jakiś naród ,który najechał Słowian? Nic mi o tym nie wiadomo.
Fakt, że szczególnie w początkowym okresie ,chrystianizacja ziem słowiańskich w tym również polskich następowała często ,gęsto ogniem i mieczem, jednak nie była wynikiem inwazji dzikiego plemienia Chrześcijan lub też najazdu i podboju cywilizowanego księstwa Chrześcijańskiego. Chrystianizacja oficjalnie zapoczątkowana i ukoronowana przyjęciem chrztu przez polskiego księcia, była niezwykle dioniosłym, ważnym aktem politycznym świadczącym o przenikliwości polskiego władcy,a dla przypomnienia ,przyjmowaliśmy chrześcijaństwo z rąk Czechów, a więc również Słowian,którzy wcześniej uczynili to również świadomie i dobrowolnie, również ze względów politycznych. Rozumiem, że ortodoksyjni ateiści być może do dziś przez ponad tysiąc lat z okładem leją łzy z tego powodu, niemniej stwierdzenie, że chrześcijanie - oni,chrześcijanie,tak jakby to była jakaś obca i odrębna nacja - są gośćmi na słowiańskiej ziemi ,tak jakby tymi polskimi chrześcijanami byli Marsjanie, a nie Polacy jest wręcz kuriozalne.
Wielokrotnie o tym pisałam i napiszę jeszcze raz. Nie wolno wydarzeń historycznych sprzed setek, bywa sprzed tysięcy lat rozpatrywać i oceniać z punktu widzenia człowieka XX/XXI wieku, przez pryzmat dzisiejszej wiedzy,kultury i obyczjowości. Wiele wydarzeń historycznych, które w tamtych czasach były niezwykle odważne, nowatorskie i czyniły niewątpliwy postęp cywilizacyjny, dziś nas szokuje, śmieszy lub oburza, tylko dlatego,że nie uwzględniamy kontekstu i realiów epoki.
Czy dziś kogoś zachwyca zniesienie poddaństwa i niewolntictwa,lub przyznanie praw kobietom? Nie, bo to oczywistość dla współczesnych, że nikt nie może być posiadaczem drugiego człowieka, ale kiedyś dla naszych przodków rownież oczywistością była chłosta lub prawo pierwszej nocy,
I jeszcze jedno,pojęcie Rzeczpospolita, pojawia się w XVI wieku, kiedy chrześcijaństwo jest na naszych terenach od kilkuset lat i jest powszechnie( co nie oznacza, że przez wszystkich)wyznawane i akceptowane, więc mowienie, że Rzeczpospolita udzieliła gościny chrześcijaństwu jest delikatnie mówiąc przejawem - co było najpierw jajko czy kura - ignorancji autora.
Wybacz, ale moim skromnym zdaniem to średnio ciekawy komentarz,chyba nieco sfanatyzowanego antychrześcijanina, któego babcie przez kilka pokoleń wstecz, zapewne grzecznie dreptały na majowe.