Hmm, też jechałam
Trochę przerażenia na mej facjacie,
ale nie z powodu jazdy tylko z tego
jak wylezę z tej przyczepki
Już z wsiadaniem był kłopot
A jazda trochę taka stacjonarna
Pozdrawiam te młode piękne i bogate
Ale najbardziej gospodynię i miłośników wątku