Wyświetl Pojedyńczy Post
  #104507  
Nieprzeczytane 29-09-2020, 19:49
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 900
Domyślnie Teraz

Mój obecny piesek, lubi słodkie aż mu warga wisi. Dostanie zawsze coś. A tak to rano dostaje chleb smarowany słoniną ze skwarkami , na zapach jest wtopiony czosnek. Dostaje też suchą karmę i kupujemy odpady mięsne. Zależy co mu się trefi , szynki kawałek, kiełbasy, kawałek boczku. Jak mam czas to biorę na długim patyku wiążę kawałek kiełbasy. Stoję w miejscu , tylko się kręcę dookoła, a kot biega za tym jak wariat, czasami i piesek też. On jest słabszy . Kot długo lubi biegać, umią chwytać zdobycz. a kota tez miałem kiedyś rasowego ze mną spał nie z żoną. Fajnie mi mruczał wygrzewał mnie. Kot wyczuje bolące miejsca. nawet mi siedział na karku i z nim chodziłem. Nauczyłem go z ziemi skakał mi na ramię , tylko pokazałem i poklepałem ramię lekki się pochyliłem do przodu. Godzinami latem siedział mi na barku , obojczyku. Choćby byłem bez koszuli nie podrapał mnie nigdy. Tylko rano mrałczał jak wariat bo mu se chciało sikać, na kołdrę wskoczył i mrałczał a ja dyla drzwi otwieram. Potem pod drzwiami i zaś mrałczał na mnie żeby go wpuścić. Rowerem jak jechałem to go brałem , ale był na smyczy. Smyczy się nie bał, chodził jak pies ze mną. Teraz co mam kota to dzikus jest. Kot domowy ale , ma swoje drogi.
Ukradli mi go tego rasowego. Bo na przeciwko mnie jest szkoła , a puściłem go na chwilkę żeby pobiegał sobie po trawce, i ktoś go zwabił, a miał już 15 lat to stary kocur był. Ludzi się nie bał.
Pozdr, i na potem dobranoc
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem