Wyświetl Pojedyńczy Post
  #27  
Nieprzeczytane 26-04-2018, 14:30
ramzes101's Avatar
ramzes101 ramzes101 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
Domyślnie

15 kwietnia ub. roku obchodziliśmy 50-tą rocznicę ślubu. Napisałem wtedy taki wierszyk:
-----------------------------------------------------------

Wyszło na nasze czyli 50 lat razem.
---------------------------------------

Hen w dwudziestym wieku, bo to dzieje stare
Piorun sycylijski trafił pewną parę
I doszli do wniosku - skoro się kochamy
Nie ma na co czekać, więc się pobieramy
Ojciec panny młodej wróżył im żałośnie
Oni skończą studia? Kaktus mi wyrośnie
A matka młodego, gdy się dowiedziała
Nie mówiła wiele, po prostu zemdlała
A plotkarze z miasta im kibicowali
"To nie może przetrwać, wszystko się rozwali"
A oni po roku, by dobić rodzinę
Piotrusia spłodzili, prześliczną dziecinę
I na złość wszystkim, co im źle wróżyli
Niedługo oboje magistrami byli
Teraz ich małżeństwo ma już pięćdziesiątkę
Kto miał rację? Młodzi - ślub to strzał w dziesiątkę
Przyczynę sukcesu niech wszyscy poznają
Bo Janusz z Haliną - oni się kochają
To jest dowód na to, że miłość zwycięża
Gdy mąż kocha żonę a i żona męża
Nie wypada kłamać, bo różnie bywało
Lecz studenckie stadło dzielnie to przetrwało
Gdy kopną w kalendarz - uważajcie durnie
To będą spoczywać urna tuż przy urnie
I tak będą razem aż do końca świata
A tymczasem- toast za przeżyte lata!


Przeżyła jeszcze pół roku...


__________________
JanuszJanuszJanusz
Odpowiedź z Cytowaniem