[Iza_bella]

Chłopców wyekwipowałam i mam luzy, więc myk do kompa. Jakoś praca w ogródku mnie dziś nie pociąga.

Napisał gratka

Izunia - no jak Ci można pomóc? Może wieczorkiem cuś dla zdrowotności???

Nie odmówię... sama przytargam, aby napić się w miłym towarzystwie.
Ale cichutko powiem, aby głowa się nie zbiesiła, że ból odpuścił. Pewnie końska dawka leków przeciwbólowych poskutkowała. A może poranny długi spacer po i z chłopakami... W każdym bądź razie da się żyć.
Bogda... - miłego dnia na dyżurze.
Lulka... w Tokarni nie byłam, ale znam inne skanseny... wprawdzie za starociami nie przepadam, ale jak się w trasie nadarzył, to chętnie zwiedzałam. Ostatnio Ela pokazywała mi skansen w Sanoku i miasteczko galicyjskie tamże.
Za fotki wielkie dzięki.
Do miłego...