Wyświetl Pojedyńczy Post
  #32234  
Nieprzeczytane 17-07-2019, 06:15
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 839
Domyślnie

Dzień dobry na progu nowego dnia.
Pełnię i zaćmienie księżyca przespałam...profilaktycznie wzięłam proszek na sen i... to był strzał. Wstałam rześka i gotowa na... wyjazd, bo dziś wyruszamy z chłopcami do Rzeszowa, do sali zabaw. Powiezie nas dziadek, ale ma tam coś do załatwienia, więc my będziemy bawić się sami. Potem nas tylko zgarnie.
A ja tam lubię wakacje. Może dlatego, że mogę mieć chłopców na okrągło a nie sporadycznie. Bogda ma zajęcia z wnusią przez okrągły rok... ma ją na wyciągnięcie ręki... więc nie dziwię się, że jest zmęczona...ma do tego prawo. Moi mieszkają oddzielnie, w ciągu roku opiekuję się nimi z doskoku, więc z przyjemnością zajmuję się nimi w wakacje. Pewnie, że potrafią zaleźć za skórę, trzeba mieć oczy dookoła głowy, ale lubię to... i zbytnio nie narzekam.
Bogusiu... dużo sił życzę... i pomysłów na zabawę.
Gratko... dziękuję za ofertę... nie skorzystam. Mam gdzieś tam w głębi ogrodu kilka krzaków, ale zapominam obrywać... jakoś nie mam w zwyczaju. Pewnie Ela by się ucieszyła... ale czy nas czyta???
Lulka... lawendy mam sporo, więc możesz podać przepis na syrop... może zechce się którejś zrobić. Przepis nie zawadzi. I czekam na obiecaną relację z rozmowy z prawnuczką Sienkiewicza. Pewnie będzie to ciekawa opowieść.
Dziękując za wczorajsze, wieczorne spotkanie z bąbelkami w tle i miłe życzenia - pozdrawiam, radosnego dnia życzę. Buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem