To jeszcze chwilę w Parku
Exmoor.
Luty ale bardzo ciepło,
można było chwilę przysiąść
i wystawić co nieco do słońca.
..................
Jak tak siedziałam,
to widziałam grupki emerytów też się włóczących.
................
................
Była sobie taka ścieżka,
którą to szła ta młodzież w naszym wieku.
Pomyślałam,
że jak oni mogą, to ja też przecież.
..................
Tu było jeszcze znośnie:
...............
Ale tu już wymiękłam,
zaczął wrzeszczeć lęk wysokości:
...............
Tu już się darł
i kazał zawrócić.
Podałam rękę,
zamknęłam oczy
i kazałam się stamtąd wyprowadzić.
...............
...............
I co tu jest zaskakujące i dla mnie dziwne.
A mianowicie,
dużo kobiet w naszym wieku
samotnie chodzących po dzikich czasem miejscach.
Tu akurat przestrzeń
ale w lasach też się spotyka samotne, starsze panie.
Ta pani z kijkami
i nikogo po horyzont,
już późne popołudnie było:
.....................
Czyli wszystko przede mną.