Wyświetl Pojedyńczy Post
  #1524  
Nieprzeczytane 24-03-2023, 09:45
Martyna321's Avatar
Martyna321 Martyna321 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2019
Miasto: Sosnowiec, Zagłębie
Posty: 7 542
Domyślnie

Witam !

Oumuamua

Wizualizacja



23 marca 2023r.

Naukowcy w końcu rozwiązali zagadkę komety o nazwie ‘Oumuamua, udającej statek kosmitów.

Teraz wszystko stało się jasne. Na łamach prestiżowego magazynu Nature pojawił się bardzo ciekawy artykuł. Jennifer Bergner, chemiczka z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley oraz Darryl Seligman, astrofizyk z Uniwersytetu Cornella zebrali wszystkie dostępne dane na temat obiektu i przeanalizowali serie eksperymentów sprzed kilku dekad. Okazało się, że mamy tu do czynienia z iście unikalnym obiektem, ale jednak naturalnego pochodzenia.

Wyjaśnieniem zagadki są procesy fizyczne zachodzące w komecie w przestrzeni międzygwiezdnej. Gdy ‘Oumuamua opuszczała swój układ macierzysty, była typową kometą. Wszystko się zmieniło podczas podróży przez obszar międzygwiazdowy. Przez cały ten czas była bombardowana przez promieniowanie kosmiczne. To sprawiło, że jej struktura zaczęła się zmieniać.

https://geekweek.interia.pl/astronom...yeVZhavdsu5r4w


Przypomnę :

*
Oumuamua to pierwszy obiekt międzygwiezdny dostrzeżony w naszym układzie planetarnym.

W październiku 2017 r. jeden z wielu teleskopów na Hawajach, przeznaczony do śledzenia planetoid, dostrzegł coś osobliwego. Podłużny obiekt o długości kilkuset metrów przelatywał przez wewnętrzne obszary Układu Słonecznego z prędkością 100 000 km/h.

W trakcie pierwszych obserwacji badacze nie byli pewni, czy patrzą na planetoidę czy na kometę.
Po dokładniejszym zbadaniu jego orbity okazało się, że to coś znacznie ciekawszego: nie był to obiekt z Układu Słonecznego. Prędkość i trajektoria lotu wskazywały wyraźnie, że 'Oumuamua - bo tak został nazwany - wpadł do naszego układu planetarnego przypadkiem, zakręcił w pobliżu Słońca i rozpoczął dalszą podróż międzygwiezdną.

Pobyt Oumuamua w pobliżu Ziemi był zbyt krótki, by naukowcy zdążyli się czegokolwiek o niej dowiedzieć. Oumuamua bardzo szybko się on od nas oddala.

Oddala się od Ziemi dwa razy szybciej niż sonda Voyager 1.

Już dwa tygodnie po odkryciu 'Oumuamua, powstał projekt sondy Lyra. Sonda miałaby za zadanie dogonienie Oumuamua i jej zbadanie.

Według twórców Programu Lyra, aby dogonić ten obiekt, musielibyśmy wykorzystać albo rakietę Falcon Heavy, albo Space Launch System oraz asystę grawitacyjną ze strony Jowisza i Słońca. Podczas przelotu w pobliżu Słońca sonda musiałaby dodatkowo uruchomić silniki, aby maksymalnie zwiększyć swoją prędkość.

Najnowsza wersja projektu Lyra zakłada że start sondy byłby w 2030 r.
Gdyby do niego doszło, Lyra dotarłaby do celu w 2049 r., kiedy Oumuamua znajdowałaby się 5 razy dalej od Słońca niż Pluton.
"
To nie jest tak, że możemy wystartować w dowolnym roku.
Aby można było dogonić Oumuamua przy wykorzystaniu obecnie istniejących technologii potrzebujemy, żeby Jowisz znajdował się w określonym miejscu na swojej 12-letniej orbicie wokół Słońca, a więc dobra okazja pojawia się raz na dwanaście lat.
Planując misję do obiektu międzygwiezdnego musimy jednak zastanowić się, czy nie lepiej byłoby poczekać na kolejny taki obiekt, niż gonić ten, który już znacząco się od nas oddalił.

"
W 2019 r. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) zatwierdziła projekt misji Comet Interceptor, która jako pierwsza może zbadać obiekty międzygwiezdne.

W 2028 r. wystartuje z Ziemi sonda, która dotrze do punktu L2 - punktu w przestrzeni, w którym oddziaływanie grawitacyjne Słońca i Ziemi się równoważą - i będzie tam oczekiwać na pojawienie się albo ciekawej komety, albo właśnie obiektu międzygwiezdnego. Jeżeli taki się pojawi, sonda skieruje się w jego stronę, a po dotarciu do celu wykona jego zdjęcia z orbity, zbada emitowany przez niego gaz i pył i zmierzy pole magnetyczne.

Czy to oznacza, że nie będzie próby przechwycenia 'Oumuamua?
Nie wiadomo.

W 2019 r. odkryto drugi obiekt międzygwiezdny w naszym układzie planetarnym - Borisov. Jednak ten obiekt jest typowa kometą.

Oumuamua nie emitowała gazu jak kometa, miała osobliwy wydłużony kształt i na dodatek przyspieszała wtedy, kiedy powinna zwalniać. Może się okazać, że, Oumuamua jest wyjatkowa i warto ją zbadać.


Sonda Lyra ścigająca planetoidę Oumuamua, byłaby niesamowicie droga. W takiej sytuacji lepiej poczekać na kolejny obiekt spoza Układu Słonecznego, który postanowi nas odwiedzić.


Rok temu :

Dogonić i zbadać Oumuamua - AstroSzort
https://www.youtube.com/watch?v=jYGkABiZx5A



Pozdrawiam
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem