Minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk dopuścił się rażącego zaniechania w sprawie wraków z czasów II wojny światowej zalegających na dnie Bałtyku – czytamy w najnowszym raporcie Najwyższej Izby Kontroli. Według autorów opracowania niezabezpieczenie paliwa zalegającego w zatopionych okrętach może doprowadzić do „katastrofy ekologicznej na niespotykaną skalę”.
Można spokojnie siedzieć w fotelu i myśleć o wakacjach na antypodach . Wielu polaków pracuje w turystyce zainwestowało w tą branżę i władza powinna pomyśleć o tym by nie doprowadzać by Bałtyk był ściekiem .
|