Wyświetl Pojedyńczy Post
  #28  
Nieprzeczytane 03-10-2021, 18:56
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie



W lesie

Pod stopy spadł mi żółty liść
gdy wolno szedłem sam po lesie
i wziąłem go, by z nim już iść
z westchnieniem cichym: ,,To już jesień".

Ozłocił się zielony las
i drzewa są w brązowych szatach,
pożegnać lato nadszedł czas,
gdyż jesień już panuje w lasach.

W szpalerach drzew wciąż słońce lśni
znad horyzontu niskim skosem,
na trawach tysiąc kropli drży
i las już pachnie tylko rosą.

O lesie mój, gdy przyszedł chłód
dla czego zrzucasz teraz szatę?
Nadejdzie śnieg, zimowy mróz
jak skryjesz się przed ich atakiem?
Kp.

Pozdrawiam Władzię i Gjotkę!
Kamo, dzięki za wesoły wiersz. Tu są różności więc i wiersze mogą być różne.
Odpowiedź z Cytowaniem