Potwierdzam - gorący dzień, mózg się lasuje.
Ewa a ja myślałam że to koty chodzą po płotach a to i Twój staruszek też, tylko jak on tam wlazł???
Wieczór już ale niewiele się ochłodziło.
Jutro muszę do sklepu, wcześnie rano bo potem znów upał a tak nie lubię wcześnie wstawać.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
|