[gynek66]

Dziękuję Ci Bess za fajne życzenia . Ja jestem pon rechabilitacji , chodziłem do ośrodka zdrowia . Miałem 10 zabiegów , na krzyże kolano i jeszcze inne. Czuję się ostatnio dobrze. Nie mogę narzekać jak wy narzekacie. Zdrowie mi dopisuje jak na razie . Dziękuję Panu Bogu, za dary który mnie darzy. Jestem w pełni sił.Apetyt do jedzenia mam . Tylko śniadanie i obiad spożywam . Kolacja raczej bardzo mało , pół kromki chleba z masłem i herbata miętowa, lub malinowa albo z pokrzywy . One są zdrowe. Mięta na ogrodzie rośnie. Listki malin zbierałem do końca maja. Z jeżyn też, brzozy i dziurawiec z czarnej porzeczki też. Zioła mam swoje z ogrodu. Dzisiaj na obiad bób gotuję. Teraz muszę wszystko sam robić śp. żona już prawie półtora roku Nie boje się żadnych prac . Lubię kucharzyć . Towar kupuję z wyższej półki. Kiełbasa dobra jest cielęcina . Nie kupuj parówek , bo w niej jest wymiączka z krów i inne flaki. Mysliwska jest dobre kiełbasa . A mięso o tej porze najlepiej kupić z indyka , nie z kurczaka, dużo chemii ładują do nich przed ubojem . Taka prawda . Oni nie powiedzą ci. Szynka najlepsza to z listkiem , i cienka musi być . W takiej grubej jest dużo chemii.
Piszę dlatego , bo mój bratanek wyuczył się na masarza, i ma czeladnika wszystko mi opowiedział. Teraz pracuje jako kierowca w innej branży.

Pozdrawiam dobrego dnia .

Masz coś dla mnie to pytaj, zawsze Ci odpiszę.
Dobrego zdrowia.