Dzień dobry! Mój znajomy od jakiegoś czasu zaczął chodzić na
kinezyterapie w Krakowie i bardzo sobie chwali. To jest coś podobnego do fizjoterapii o ile dobrze tłumaczył. I tu moje pytanie - sam mam problemy z kręgosłupem, czy warto się na coś takiego przejść parę razy? Może ktoś jeszcze jest w stanie potwierdzić działanie tej metody?