[waclaw46]

Coraz więcej wchodzących na to niszowe forum w którym gości religia jako zjawisko kulturowe . Trzydzieści lat normalności nie zmieniły naszego emocjonalnego podejścia do swojego wyznania jako tego słusznego i wszelkie krytyczne podejście do " sakrum " wywołuje dużo emocji.

Karol Fjałkowski udostępnił link.

Drodzy, jeszcze nie odniosłem się w tych moich małych raportach dla Was do części pytania o alternatywne wersji historii, w której Zachód rozwijałby się bez chrześcijaństwa albo bez Kościoła katolickiego.
W tym segmencie tematu, chyba najciekawszy wątek, którym chciałbym się z Wami podzielić, przedstawia książka Philipa Jenkinsa, o której autor częściowo opowiada w tym wykładzie. Link do książki w pierwszym komentarzu. Nic Wam więcej nie powiem, po prostu zobaczcie, jeśli macie ochotę posłuchać czegoś prawdopodobnie nowego i niesamowitego, co ustawia nasze spory kościelne w nieco innej perspektywie 🙂
Jak dla mnie historia jest i fascynująca, i dająca wiele do myślenia, i o naszym aktualnym temacie, i o chrześcijaństwie w ogóle.
UWAGA SPOILER 🙂
W mojej wypowiedzi pokażę oczywiście wnioski do naszego bieżącego tematu z tej historii, również te mniej oczywiste, wskazujące na pozytywne strony strategii obecności w sferze polityczno-społecznej, którą od późnej starożytności i w średniowieczu przyjął Kościół katolicki.

Seaver College Distinguished Lecture Series - Phillip Jenkins
https://www.youtube.com/watch?v=PVxq13lQESY

Należy skorzystać z translater automatyczny : Klikamy w pasku na dole koło zębate , 1-(angielski) wygenerowany automatyczmnie , przetłumacz automatycznie ( wybierz język)

Kto od kogo się uczył ? Jak to chrześcijaństwo wyglądało w średniowieczu i kto kogo prześladował.?