Wyświetl Pojedyńczy Post
  #9  
Nieprzeczytane 27-10-2009, 15:45
pani_weronika pani_weronika jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Warszawa, mazowieckie, Polska
Posty: 34
Domyślnie

W sukurs mi przychodzi analogia - widziałam podobną dyskusję o dziecku i kradzieży: http://tnij.org/epa4 . To bardzo różnie bywa, dzieci często manifestują w ten sposób problemy psychologiczne. Tamten chłopiec powinien być pod kontrolą psychologa szkolnego. A jeśli chodzi o Twojego wnusia, to pomów z nim i bardzo prosto wytłumacz, że czasem niektórzy robią złe rzeczy, bo są bardzo nieszczęśliwi i czy chce, żeby tamten chłopiec był jeszcze smutniejszy. Może jakoś w tą stronę?
Odpowiedź z Cytowaniem