Mnie dziś budziło słońce, które od soboty świeci jakby odrabiało
swoją nieobecność w zeszłym tygodniu. Dziś chyba zrobimy sobie dzień
prawdziwego odpoczynku, planuję co najwyżej szwendanie się po uzdrowisku
i może się uda zakupić jaki masaż, albo cuś podobnego?
Bogusia-ruszów dzielna jesteś spacerując na tak długie dystanse. Zazdroszczę.
Moje serducho coraz mniej wydolne, mam czasem wrażenie,
że zyję już wykorzystując energię z młodości jak ten wielbłąd zapasy z garbu
Ela pełna entuzjazmu, życzę, żeby ten entuzjazm tak trwał i trwał
Docowi trzeba życzyć miłego pobytu tam gdzie będzie i oczywiście
ładnych widoków do fotografowania
Pogodnych Wam dni!