Wyświetl Pojedyńczy Post
  #31  
Nieprzeczytane 14-03-2022, 16:20
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 879
Domyślnie

Przeczytałam "Stary ekspres patagoński" pióra Paula Theroux'a. Autor mało znany, trafiłam na niego przypadkiem w bibliotece miejskiej na półkach z literaturą podróżniczą - czasem lubię wybrać się w szeroki świat.
To nie jest turystyka, to jest podróż - autor wiele razy tłumaczy, czym te rzeczy różnią się. I rzeczywiście - gość podróżuje pociągiem (różnymi pociągami) wzdłuż zachodniego wybrzeża obu Ameryk, z Bostonu do Esquel. Solidnie opisuje to, co widzi, ale nie tylko to. Jest mnóstwo jego własnych przemyśleń, odczuć, dywagacji niekonieczne związanych z podróżą.
Znalazłam tam kawałek, który zaraz zacytuję. Te myśli nawiedziły pisarza w domu innego literata Jorge Louisa Borgesa.
"Księgozbiór stanowił różnorodną mieszaninę. [ ... ] Nie były to kosztowne wydania; grzbiety wytarły się, sukno wyblakło, ale książki nosiły ślady czytania. Z wnętrza wyrastały paski papieru do zaznaczania stron. Czytanie zmienia wygląd książki. raz przeczytana, już nigdy nie wygląda tak samo, a ludzie zostawiają na książkach własne ślady. Jedna z przyjemności lektury polega na obserwowaniu tych zmian na stronicach i na sposobie, w jaki, czytając, bierzesz książkę w posiadanie."
Nigdy tak nie myślałam, chociaż nie przeszkadzały mi jakieś podkreślenia czy sensowne uwagi na marginesie. Lubiłam, i nadal lubię, czytać nowe książki. Ale może warto spojrzeć na książki z innego punktu.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem