Cytat:
Napisał pluto37
Kiedyś już Kosidowski próbował na podstawie wykopalisk bliskowschodnich racjonalizować biblijne przekazy i ktos to dzis pamięta? I wywołało to jakieś reakcje u biblistów?
|
A pamiętasz jaka była posucha na rynku księgarskim? Oj, pamiętasz... O Kosidowskim się jednak rozmawiało, choć on taki niby Daniken wśród biblistów. Przyznam się, próbowałam jego krzew gorejący czyli dyptam jesionolistny uprawiać... heh! nie chciał się zapalać samoistnie, ale w upalne dni, przy pomocy zapalniczki... i owszem. Podhalanki traktowały rośliny jak wroga i wydarły z korzeniami... wiedziały co robią, wścibskie noski poparzyły.
tak wygląda kwitnący dyptam
dyptam jesionolistny.jpgpalą się olejki eteryczne wydzielane przez kwiaty
Cytat:
Napisał pluto37
Polak-katolik generalnie /.../ uczestniczy w przepisanych rytuałach, a potem i tak robi swoje.
|
Tu już mówisz jak ks. Tischner.
<oklaski>
Tak najczęściej wygląda polska religijność. Przyznać trzeba, że jednak spaja społeczeństwo. Dopóki nie ma zbyt wnikliwych pytań... bo wtedy to już atak na wiarę, religię i kościół - murowany. A społeczeństwo katolickie zespojone całkiem.
Właśnie, lubisz koty?
PS - Proszku, czytałam o Pirenejach... ech, na inny temat opowieść. I na kiedy indziej.