Wyświetl Pojedyńczy Post
  #12792  
Nieprzeczytane 19-06-2023, 21:40
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 290
Domyślnie

Witam panów i Danusię
Dopiero zeszłam z balkonu,przygotowuję się na upały i trzba będzie ścieśnić trochę skrzynki,doniczki i wszystko co żywe.W ''kupie'' może łatwiej wytrzymają. Balkon mam na południe,
trochę słońca i wszystko więdnie, będzie problem.Jeszcze muszę wdrapać się na krzesło i zawiesić zasłonę na zewnątrz,
tak sobie co roku zacieniam balkon,nie cały oczywiście.
Zioła to także mój konik....Masz rację Danusiu co do dziurawca,cudowne ziele ale ostrożnie razem z innymi,i broń Boże na słońce...Tak poza tym to dziurawiec tak bardziej na wątrobę i drogi żółciowe..
Danusiu...to jest niesamowite.....jakaś telepatia,może ty jesteś moją bliźniaczką...Bo co wspomnisz o czym ,to upewniam się czy to aby nie ja napisałam....Dziś np.StOPA.....,jak strasznie mnie boli,ledwie dowlokłam się na zabiegi.Laser mam na stopy,jono=na kolana,i magnetronic na kręgosłup.Nic więcej nie chcą mi dać o tego tętniaka ,torbiele,zmiany w szyjnym....Więc muszę dalej cierpieć..Czasem żałuję że nie zaryzykowałam i nie poddałam
się operacji.Może by się udała ,a może już by mnie nie było,
przynajmniej nie męczyłam bym się,a moi kochani uronili by łezkę i nie narzekali że czekam na przyjazd czy chociaż
telefon. Jest mi bardzo trudno,cierpienie nie do opisania czasem rozrywa od środka,gdybym była silniejsza to......
rózne myśli po głowie się kołaczą. Nic mnie już nie cieszy,
gdy same ograniczenia ,żyje człowiek jak pies na łańcuchu.
Ale sie rozpisałam...Jak zacznę to nie wiem kiedy skończyć....Przepraszam.
Sedecznie pozdrawiam,Danusi
a wszystkim Dobranoc
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem