Dobry wieczór.
Fajnie Lulka, żeś już wreszcie osiadła na miejscu.
Lubię takie nutki.
Chociaż myślami jeszcze jesteś z przyjaciółmi, a w uszach brzmią dźwięki z koncertów.
Gratko, dziś dzwoniłam do naszego UTW.
Każą śledzić stronę w internecie, jeżeli nic się nie zmieni to po 15 września dadzą komunikaty, będzie stacjonarnie, albo i nie będzie.
Fajnie, że udało Ci się namówić lekarza na wykład.
Taki bezpośredni przekaz bardziej dociera do ludzi, niż te oglądane w tv.
Reklamy gastronomiczne bardzo pomysłowe.
Izo, u mnie od południa już nie padało, po południu nawet słonka sporo było, ale wiatr lodowaty.
Co do planów....każdy coś planuje, czasem sam z siebie, czasem pod wpływem innych osób, tak całkiem bez planowania się nie da.
Że nie zawsze uda się zrealizować....czasem nie mamy na to wpływu.
Co do fotowoltaiki się nie wypowiadam.
Nie planuję.
Syn założył w zeszłym roku i jest zadowolony, a jak będzie dalej, tego nikt nie wie.
Bardzo się rozleniwiłam przez ten "urlop", a od jutra wpadam w tryby obowiązków....
Miłego wieczoru dla Was.