Wszyscy macie rację - Ty Franiu , Ażko i Ty- Basiu ale ja to
przerobiłam na sobie . Nawet ustalone wcześniej granice
mogą zawieźć , poza tym przyznaję po latach , że i ja troszkę
zaangażowałam się i po cichutku oczekiwałam czegoś innego . Teraz wiem , że z tzw. kumplem mogę umówić się czasem
na przysłowiowe piwo ale o pomoc boję się prosić , wolę
zapłacić fachowcowi i tyle . A jeśli mnie nie stać to ciułam i
w końcu załatwię co mi trzeba .
Mam kilka przykładów męsko-damskiej przyjaźni ale dziś
odpuszczę ....
Pozdrawiam cieplutko ....
https://youtu.be/QqJvqMeaDtU
A to coś na wyciszenie..... miłego słuchania .