Cytat:
Zrobiła się z tego cała batalia na temat tłuszczu...a ja chciałam tylko podzielić się z Wami fajną potrawą,
którą tam w bistrach serwowali na śniadanie.
Tylko tyle...
Widać, słabo mi to wyszło
|
Lulka, no co Ty, jakie słabo.
Jak ktoś nie doczytał (tak jak ja) to dojaśniłaś dokładnie, no i był temat do pisania
Na temat ślimaków bezdomnych, to nawet nie chce mi się gadać, u mnie zeżarły wszystko, co się nadawało do zeżarcia.
Znajomy córki zrobił barierę elektryczną, kupił taśmę miedzianą, podłączył do baterii i zadziałało, trup siał się gęsto.
Muszę nad tym pomyśleć wiosną.
Witaj Gratko.
Już sobie wyobrażam jak wygląda rozczochrane Gratkowo.
Szkoda brzoskwini, pewnie miała dużo owoców i dlatego pękła.
Nie rzucaj się od razu na taką robotę, żeby nie zniszczyć skutków rehabilitacji.
Dziś sprawdziłam efekt wczorajszego koszenia wilgotnej trawy, kosiarka nie wszystko zbierała, pięknie to nie wygląda, ale swobodnie można dojść do malin.
Dużo zgniło i spleśniało na krzakach, na razie nie zbieram do przetwarzania, szkoda roboty, jeszcze będą owocować do jesieni, to może na soki przerobię.