Wyświetl Pojedyńczy Post
  #44539  
Nieprzeczytane 05-12-2021, 19:34
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 883
Domyślnie

CZEŚĆ Lilia. Miałem kiedyś takiego psa, może nawet i większy był . Twój jest wilczur . Ja miałem owczarka sukę. Ona mnie tylko słuchała , Teścia nie lubiła , chociaż on ją przyniósł. Jak wyrosła , za mną chodziła. Oczywiście miała(cwingier) Czyli klatkę na dworze z budą. Kur nie lubiła zagryzła by je , ale króliki pilnowała . Nikt nie podszedł żeby królika chwycić, bo by cudzego ugryzła.. A króliki biegały sobie po działce. A miałem kiedyś ich ponad 100 sztuk tych królików, i gołębie tez miałem . One mi siadały na ramię na głowę. Z ręki brały pokarm. Gdy ja byłem tylko na podwórku. Jak widziały cudzego nie z leciały na ziemię , ani mnie na ramię.
Ale miałem też taką suczkę gdy miałem 16,17 lat . Przyniosłem ją od takiego znajomego, prawie w kieszeni. Zimową porą. Ojciec mnie wyganiał z powrotem z tym psem ,że się nie wychowie. A jednak wyrosła fajna ruda suka . Wychowałem ją na mleku krowim, i chlebem. Wyższa była od lisa , kolor lisa maść. Wytresowałem ją . Nauczyłem ją chodzić po drabinie, przez płot drewniany przechodziła . Na łańcuchu prawie była tylko w klatce. Na spacer chodziła za mną krok w krok. Kiedy chciałem zająca , to chwyciła, i wiedziała jak chwytać . Nauczyłem ją. W lesie chodziła za mną , nie oddalała się . To był mój skarb.

Ale se rozpisałem w tej leśniczówce.Pozdrawiam Lilię i Zosię.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem