Elizo tak mi bardzo przykro z powodu choroby Twoje kotka, wiem co sie przeżywa jak zwierzątko kochane cierpi ja to niedawno przechodziłam z moim kotem Oskarem czarnym miał 16 lat i taki był chory i cierpiał że lekarz zadecydował o uśpieniu jak go położyli na stół to już był spokojny. Bardzo m i go brakuje bo od małego był u nas i był wielki przytulajka, mam jeszcze dwa koty więc pomaga mi to jakoś przetrwać.
Kotka lubi żeby ją głaskać i smerać ale jest bardzo płochliwa więc nie położy się koło mnie żeby mnie wygrzewać , a kocurek to latawiec lubi wychodzić na dwór, a latem to chodzi z nami na działkę jak piesek.
__________________
Istniejemy póki ktoś o nas pamięta.......
|