03-03-2021, 13:54
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jan 2018
Miasto: łódzkie
Posty: 2 568
|
|
Dziękuję za życzenia Eniu i Jadziu. Jadzię to mógłbym w zasadzie wyciągnąć z domu na chwilę i walnąć z nią winko z gwinta w bramie, ale Jadzia nie ma bramy ale za to ma męża, który by ją i mnie sprowadził do pionu. Enia za to mieszka kawał drogi, z kijkami się tam nie zajdzie, więc też nici z obciągnięcia flaszki. Jest wyjście: napić się z synem,ale on to inne pokolenie, wina patykiem pisanego nie pił, bimbru nie wąchał, za to naleje na dno szklanki trochę Danielsa i pije cały wieczór ilość, która mnie by wsiąkła w dziurę w zębie. Koniec świata
__________________
JanuszJanuszJanusz
|