Na grzyby
Czerwienieją w lesie grzyby,
błyszczą w rosie szczerym złotem
lecz nie dla nich chcę iść teraz,
bo na grzyby mam ochotę.
Dużo grzybów jest w tym roku,
świeże, zdrowe i dorodne,
które spotkam będą w koszu
choć od rosy trochę zmoknę.
Chodzę wolno i ostrożnie,
by niektóre nie rozdeptać,
a gumiaki mam ogromne,
te na mokry czas najlepsze.
Sunę więc jak dzik po krzakach
tam gdzie inny nikt nie doszedł
więc mam zbiór nie byle jaki:
aż po brzegi pełen koszyk.
Lubię zbierać grzybki w lesie,
chodzić od samego ranka
zwłaszcza gdy nadejdzie jesień
lecz ich jeść, to inna bajka.
Kp.
|