Ostatnia płyta solowa Roberta Planta "Carry Fire" to 50 minut fantastycznej, fascynującej i inteligentnej muzyki.
Nawet jeśli Plant nie potrafi już wokalnie porwać tak jak kiedyś, to znalazł dla siebie inny środek wyrazu i estetykę, z której wycisnął ostatnie soki. To ważne, że Plant nie siłuje się na rękę z własną legendą.
Nowa muzyka Planta jest czarująca, klimatyczna i naznaczona piętnem artysty, który ją stworzył.
Usłyszałam utwór
"Carry Fire" na żywo i po prostu mnie zaczarował...
Posłuchajcie tutaj partii skrzypiec, czy akustycznej gitary sześciostrunowej, coś pięknego!
Dzięki różnorodności instrumentów jest tu dużo grania akustycznego z odniesieniami do stylistyk orientalnych.
Robert Plant - Carry Fire (Live)
cdn.