Nikus gdy ten wierszyk słyszałam to jeszcze nie widziałam wsi .
Tak bardzo mi sie spodobała wies wtedy ... a gdy juz się znalazłam na tej wymarzonej wsi to szukałam stracha w konopiach
Hihi nie znalazłam , ale dowiedzialam sie jak szczypie gęś
A do wsi mam do dzisaj wielki sentyment .
Chyba bocian sie pomylił i przez pomyłkę do miasta mnie przyniósł