09-12-2020, 19:40
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 869
|
|
Hejka wieczorkiem....
Spotkanie koleżeńskie zakończone...przyjemnie tak się spotkać twarzą w twarz.
Gratka ma na jutro zaplanowany dzień poza domem a ja od jutra planuję rozpoczęcie porządków przedświątecznych...pomału, aby szanować pracę i nie przemęczyć się za bardzo. Do świąt mi zejdzie tak po 3 - 4 godziny dziennie.
Gratka znalazła sobie zajęcie na długie zimowe wieczory, będzie nam pokazywać i uszczęśliwiać swoimi pracami. Próbka piękna....
Cytat:
Napisał Lulka
Z zapiekankami nie jest dużo roboty, wrzucasz wszystko i zapiekasz
|
Nie do końca się z tym twierdzeniem zgadzam. Ostatnio robiłam zapiekankę z ziemniaków, dałam surowe (nie dopiekły się) a powinny być gotowane. Tak samo z makaronem...trzeba najpierw ugotować. Podwójna robota. No, chyba, że mam złe przepisy. Dziś robiłam zapiekankę z kaszy jęczmiennej - tej np. nie gotowałam, ale z warzywami i mięsem miałam trochę roboty, bo musiałam pokroić, zetrzeć na tarce, a potem obsmażyć. Nic samo się nie zrobi...najprościej ugotować ziemniaki lub kaszę i usmażyć albo zapiec mięso w rękawie.
Miłego wieczoru.....
|