21-02-2020, 15:55
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Mar 2018
Miasto: Pierwoszyno , Pomorskie , PL
Posty: 6 649
|
|
Zjawiam się po dłuższym niebycie w Seniorku i serdecznie pozdrawiam .
Miałem trudny okres bo cały czas dokucza mi kręgosłup ale też
już nie tylko kolano ale i t drętwiejące nogi od kolan w dól .
Miałem też przygodę z moim ciśnieniem , bo od samego rana
miałem ciśnienie stale ok . 200/100 , 195/105 . Mimo że wziąłem
swoje tabletki to nie spadało i żona zadzwoniła do Przychodni
ale dopiero ok. 14.00. przyjechała . Pobadała i od razu dała skierowanie na SOR .
Nawet sama zadzwoniła po karetkę . Jak przyjechali doli mi jakieś dwie tabletki i jazda .
W Szpitalu też dwa razy pobierali krew , dostałem dwie kroplówki
i dopiero wtedy mnie wypisali . w domu byłem po prawie
8 godzinach o 22.20 . Wziąłem taryfę bo ciężko mi się chodziło .
Dzisiaj byłem u mojego ortopedy z opisem rezonansu .
Powiedział , że w stan jest bardzo zły, bbo w skali 3-4 mój stan jest 4 .
Ściągnął wodę i powiedział , że jest jeszcze jedna szansa leczenia
bezoperacyjnego - wstrzyknięcia jakiegoś chyba żelu .
Ja poprosiłem o skierowanie na endporotezę i mi wypisał .
Dosyć tego biadolenia o zdrowiu.
Widziałem na fotce w Beskidach sporo śniegu - u naas ne spadł ani płatek
Grazynko kontroluj ciśnienie bo mogą być niespodzianki jak u mnie .
Ale się napisałem . Kończę bo nie będzie Wam się chciało czytać .
|