Wyświetl Pojedyńczy Post
  #455  
Nieprzeczytane 16-12-2018, 21:56
zCentrum's Avatar
zCentrum zCentrum jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2017
Miasto: Polska
Posty: 506
Domyślnie "Pępek świata" - opowieść Rafała Malczewskiego bywalcach międzywojennego Zakopanego

Zbliżamy się do finału
Linowa kolejka na Kasprowy Wierch była już w ruchu. Woziła masowo narciarzy na sam czubek sponiewieranego szczytu; biednych za dużą opłatą, setkę możnych i bogatych – jak na przykład Mariana Dąbrowskiego – za darmo. Takim bowiem kolejkowcom bilety wydano po wieczne czasy bez opłaty, …
Jaworzyna już była nasza, już przez wiele lat hodowana miłość polsko-słowacka wzięła w łeb, …


Zakończenie
Zakopane, jak wspomniałem, zostało zajęte w pierwszym dniu wojny bez walki, bez oporu. W parę tygodni później połowa kraju znalazła się również pod okupacją niemiecką. … Najwyższe czynniki uszły za granicę – oddano wszystko, włącznie z ostatnim guzikiem. Naród został sam, bez wodza, bez elity, …

W rosnącym podziemiu zjawili się ludzie niezaliczani dawniej do czołówki. Ciężar walki czynnej złożono starym obyczajem na barki młodzieży. Młodzież poszła do walki, z której „nie wypada” wracać żywym, w przeciwieństwie do wodzów, którym nie wypada ginąć.

Nie będę pisać wiele o tym, czego nie byłem świadkiem. W parę miesięcy po klęsce wyszedłem z kraju. … To o czym będę pisał, jest skrótem opowiadań świadków, którzy żyli w Zakopanem i widzieli, co się działo na Podhalu, siedzibie nowo utworzonego przez Niemców narodku: GORALENVOLKU.

-------------------------------------------
W książce przeczytamy o elitach Drugiej Rzeczypospolitej zjeżdżających do Zakopanego na; karty, flirty, wódeczkę i w ogóle ucieszne "wyszalanko".
__________________
Janusz
.......................................
„Ani smuć się zanadto, ani wesel za szybko.
Jedno i drugie zawsze na nas czeka”
Odpowiedź z Cytowaniem