Gdy
Gdy
gdy złe przeżycia kropką naznaczę
i w chaos myśli marzenia włożę,
usunę wówczas wszelkie rozpacze
które jak chwasty wyrosły w zborze...
Niech w lazurowym słońca zachodzie,
który zakończa dzień co przeminął,
po dniu złych zdarzeń i niepowodzeń,
myśli kwiatami mi się rozwiną.
Szczebiotem ptaków i wiatru szumem
utkam melodię kojącą duszę,
w myślach nastroję najczulszą strunę
i dźwiękiem harfy wnętrze poruszę.
\W zamkniętych oczach może odtworzę
kraina która jawi się nocą,
a myśl osiągnie niebios przestworza
i ujrzę pejzaż nieznany dotąd.
Tak utworzony obraz fantazji
w barwach tęczowych i pośród wspomnień
pozwoli dla mnie wieczór przemarzyć,
uwolnić serce ze złych obciążeń.
Kp.
|