Cytat:
Napisał uka
A ja stosuję naftę,żółtko i cytrynę.Taki kogel- mogel nakładam na głowę, zawijam folią i w zależności ile mam czasu trzymam.Zazwyczaj koło 2 godz.Też pomaga.
|
Miałam piękne gęste włosy. W czerwcu 2010r ciężka kardiologiczna operacja. Silne leki w sporych ilościach. Włosy wypadały garściami nawet bez dotykania ich. Groziła mi łysina w bardzo krótkim czasie. Już sobie wyobrażałam jak będę świecić światłem odbitym od glacy. Zastosowałam - oprócz zmniejszenia dawek leków - mycie włosów nie częściej niż co 2 tygodnie w szamponie "Dermena" potem kompres z nafty oczyszczonej + żółtko + sok z cytryny + olej rycynowy. Ponadto doustnie kapsułki ze skrzypu polnego. Już jest widoczny rezultat - włosy wprawdzie się ponownie nie zagęściły ale NIE WYPADAJĄ. Jak na początek - to już jest coś co cieszy.