Cytat:
Napisał elik13
Zobaczę jak w tym roku będzie się sprawować,
ale do domu @ już nie wezmę niech sobie radzi.
|
Bo do domu to nie ma sensu ,
zmarnieje.
Ja mówiąc "do domu",
miałam na myśli to konserwatorium
(po Waszemu ogród zimowy czy oranżeria),
bo tam temperatura jak słońce przygrzeje,
to jest do 45 stopni.
I to jej pasuje
i w pierwszym roku przecież pięknie kwitła.
W drugim roku jak leciałam do Japonii,
to ją wstawiłam do kuchni,
gdzie już nie miała tyle słońca
i zrzuciła wszystkie pąki.
Nie jest to widać roślina ani na Wasz
ani na mój klimat,
gdyby było inaczej,
to byłaby bardziej popularna.