Miałam i wcale nie do smiechu mi bylo- a potem mialam swojego "anioła stróza". Niedawno jakis starszy pan uklonil mi się w parku pod Jasną Góra- rany, to przeciez moj anioł, wspominać niestety nie chce.Ale wiem , kto donosił, nigdy tego nie sprawdzajcie- ja przeżyłam SZOK.
|